Pani Agnieszko, jest Pani właścicielką salonu Silencio w miejscowości Bojano już od kilkunastu lat. To wielki sukces prowadzić gabinet przez tyle lat. Proszę powiedzieć, jak wyglądały początki funkcjonowania salonu i czy na przestrzeni lat coś się zmieniło?

Pani Marto w pierwszej kolejności dziękuję bardzo za zaproszenie do wywiadu

Tak, gabinet istnieje od 14 lat. Przez te wszystkie lata było wiele upadków, ale na szczęście wzlotów było zdecydowanie więcej. Życie potrafi być przewrotne, ale najważniejsze, aby iść do przodu.

Powiem szczerze, że kiedyś kosmetologia a raczej kosmetyka wyglądała zdecydowanie inaczej.

Pamiętam, gdy rozpoczynałam szkołę policealną w 2004 roku to kosmetyczka, musiała robić wszystko od paznokci, po hennę, pedicure czy masaż. Na szczęście w przeciągu lat to się zmieniło i można wyspecjalizować się w konkretnej dziedzinie kosmetologii. Jak wiemy nie można być dobrym we wszystkim, dlatego jest to tak ważne, aby wybrać specjalizację, którą się „czuje”.

Współczesna kosmetyka wykorzystuje różne dziedziny nauki i techniki, nowe kosmetyki i urządzenia.

Obecna kosmetologia to ciągły rozwój.

 

Czym w głównej mierze kierowała się Pani podczas wieloletniej współpracy z klientami?

Zaufaniem. Jest ono bardzo istotne dla mnie i moich klientek. To zaufanie sprawia, że większość podopiecznych przychodzi do mnie od kilkunastu lat. Część z nich przyjeżdża z daleka choć mogłyby skorzystać z usługi w pobliżu domu. Nie ukrywam, że daje mi to siłę do pracy i rozwoju.

Wiem, że holistyczne podejście do pracy w gabinecie kosmetologicznym jest Pani bardzo bliskie. Dlaczego tak jest?

Zawsze interesowały mnie nauki o zdrowiu stąd mój wybór padł na kosmetologię.

Holistyczne podejście interesuje mnie od dawna. Kilka lat temu ukończyłam studia podyplomowe z dietetyki, aby zagłębić się w temat zdrowego odżywiania i jego wpływu na zdrowie i kondycję skóry.

Ukończyłam wiele kursów min. z podstaw ziołolecznictwa, diagnostyki skóry, kosmetologii interdyscyplinarnej, czy kosmetologii holistycznej z resztą ukończonego u Pani 🙂

To wszystko sprawiło, że praca jaką wykonuje stała się holistyczna.

Dlaczego według Pani holistyczne podejście w obsłudze klienta ma znaczenie?

Ludzki organizm jest całością, dlatego trzeba go traktować holistycznie, czyli całościowo. Nie wyobrażam sobie zdrowej skóry bez zadbania o zdrowe odżywianie, wysypianie się czy zniwelowanie czynników stresogennych. Gdy połączymy te wszystkie czynniki mamy gotowy przepis na zdrową i piękną skórę. My kosmetolodzy mamy wiele narzędzi, aby zadbać o naszych podopiecznych.

 Jest Pani w branży od kilkunastu lat. To oznacza, że lubi Pani swoja pracę. Co jest dla Pani najważniejsze w pracy w zawodzie kosmetologa?

„Gdy kochasz to co robisz, to nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia”

Uwielbiam swoją pracę i na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, że mogłabym robić coś innego.

Najfajniejsze w mojej pracy jest kontakt z ludźmi, to że mogę być częścią ich życia.

 Lubię rozmawiać, słuchać, mieć wpływ na czyjeś dobre samopoczucie, a jeśli do tego mogę sprawić, że klientka wygląda i czuje się piękniejsza to mogę powiedzieć, że mam pracę marzeń 🙂

W jakim kierunku będzie się rozwijał Pani salon? Jakie ma Pani plany na przyszłość?

Oczywiście nadal będę się rozwijać w kierunku holistycznym 🙂

W lutym wzięłam udział w szkoleniu z pielęgnacji skóry w jednostkach chorobowych. Jest to bardzo ważny dla mnie temat, gdyż wiele moich klientek cierpi na różnego rodzaju przypadłości zdrowotne.

W ostatnim czasie zainteresowała mnie  onkokosmetologia. Jest to temat trudny, ale jakże ważny. Wiele kobiet boryka się z chorobą nowotworową i skutkami jej leczenia. Nie zmienia to faktu, że nadal chcą się czuć piękne, zadbane i zaopiekowanie. Chciałabym zagłębić się w ten temat, aby w bezpieczny sposób móc przyjmować pacjentki onkologiczne w swoim gabinecie.

Wiosną mam szkolenie z indyjskiego masażu głowy. Będzie to kolejna terapia walki ze skutkami stresu dostępna w gabinecie. Następnie face modeling i metody stymulacji skóry.

Jesienią rozpoczynam studia, ale kierunek zostawię jeszcze w tajemnicy 🙂

Pani Agnieszko, bardzo dziękuję za poświęcony czas i podzielenie się swoją historią 🙂

Dziękuję Pani Marto 🙂

Silencio

ul. Leona Heyke 15
84-207 Bojano

ikona adresu